Translate

środa, 28 marca 2012

Barbara Daly, Forever Green


 dzisiaj tak na szybko kolejny lakierek Barbara Daly z kolekcji jesień/zima 2011. Forever green to dosyć ciekawa, zgniła zieleń, w takim lekko szarawym odcieniu, z resztą zobaczcie sami. aplikacja w miarę prosta, na zdjęciach dwie warstwy, o ile pierwsza wyschła błyskawicznie o tyle na drugą trochę długo trzeba było czekać, żeby była wystarczająco sucha, by zastemplować wzorki. lakier ma ładny połysk. jeśli chodzi o trwałość, to nie robiłam na nim tygodniowego crash testu, wytrzymał 4 dni, a potem mi się znudził ;p bez top coatu końcówki szybko się wycierają, nie odpryskuje
całość oceniam na 4





a swoją drogą, muszę poinformować, że jest już dostępna kolekcja wiosna/lato 2012, ale szału nie ma :/ a szkoda. spodziewałam się delikatnych pasteli a tymczasem kolory są nijakie. szczegóły i zdjęcia wkrótce

4 komentarze:

  1. Hej kochana!
    W tym sezonie szukam idealnej zieleni dla siebie, poszukiwania trwają... :)
    Zapraszam do mnie
    pozdrawiam! :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. życzę powodzenia w poszukiwaniach. ja polowałam na idealny błękit i wczoraj zakończyłam poszukiwania sukcesem. pozdrawiam również
      Youża

      Usuń
  2. Beautiful shade. I've nominated you for the Versatile Blogger Award!
    www.missadelinne.com/2012/04/versatile-blogger-award

    OdpowiedzUsuń

zachęcam Was do komentowania :D